Dzien pelen wrazen i niespodzianek. Rano wybralismy sie na wycieczke na Wyspy Ballestas, gdzie zyja pingwiny!! pelikany, wiele innych gatunkow ptakow, lwy morskie, delfiny. Razem bedzie ladne pare tysiecy osobnikow co lataja i plywaja. Wrazenia niesamowite, bo widzielismy zwierzeta w ich naturalnym srodowisku, a to jest najbardziej wartosciowe w ich podgladaniu:)
Wyspy maja specyficzny smrodek, sa jakby koloru srebrnego z powodu odchodow tych ptakow, ktore nawet sie eksportuje - te odchody. W drodze na wyspy widzielismy ponad 100m rysunek na jednej z wysp, podobny do rysunkow z Nasca, zwany Kandelabrem. Troche wygladal jak swiecznik, a troche jak kaktus, wszystko zalezy po ilu piwach sie jest. Nie wiadomo kto, kiedy i dlaczego go wykonal. Adrian zadowolony, bo widzial dzis trzeci ocean, Spokojny (ja tez), pingwiny i Jodusie morskie ( tak nazwalismy lwy morskie, bo podobne do Jodusia:))
Jednak najwieksza niespodzianka spotkala nas w Paracas, jeszcze przed odplynieciem, spotkalismy bowiem Kamile - dziewczyne, ktorej bloga czytalam w Polsce przygotowujac sie do tej wyprawy (wdrodze.geoblog.pl). Zaimponowala mi jej pasja. Jadac do Pisco myslelismy, aby sie z nia spotkac, bo dzialala tu w wolontariacie na rzecz ludzi potrzebujacych pomocy po trzesieniu ziemi. Ale nie napisalam do niej, zreszta ostatnio malo wpisow u niej bylo. Poznalam ja po jej niebieskich oczach, a widzialam tylko kilka zdjec na necie. Niesamowite!!! Kamila, jeszcze raz pozdrawiamy i sciskamy, dziekujemy za porady:)) Gdybysmy mieli sie umowic to nie poszloby tak latwo jak dzis. Nie moglismy sie nagadac i strasznie zaluje ze tak malo czasu mielismy dla siebie, ale ja wierze, ze jeszcze kiedys, gdzies sie spotkamy. Wszystko w zyciu jest przeznaczeniem.
I jak nie pokochac podrozy, jak nie lubic internetu, skoro dzieki nim mozna przezyc takie chwile? Dla mnie to jedno z milszych przezyc na tym wyjezdzie, niesamowite i metafizyczne!!
Kamila przekonala nas, abysmy jednak kupili przelot awionetka w Nazca, choc wachalismy sie w tym temacie. Jutro zalatwiamy bilety:)
Dobry dzien za nami, metafizyczny...
an