Geoblog.pl    przedsiebie    Podróże    RPA, Botswana, Zimbabwe, Mozambik 2016    Konwój
Zwiń mapę
2016
25
gru

Konwój

 
Mozambik
Mozambik, Inhassoro
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12459 km
 
Noc mieliśmy nieprzespaną, ponieważ nonstop lało i jeszcze - na dodatek - co jakiś czas przechodziła kolejna burza. O 5 rano byliśmy zaspani jak nigdy tutaj, ale musieliśmy się pakować, aby ruszyć dalej. Deszcz nas nie oszczędzał, wszystko mokre spakowaliśmy do auta i ruszyliśmy. Dziś mamy do przejechania długi odcinek drogi, a pogoda nas nie rozpieszcza. Po drodze widać ludzi którzy też już wstali i gdzieś idą, chodzą, błąkają się. Przecież to święta i jeszcze na dodatek leje... Ludzie są smutni, strasznie brudni, przemoczeni, zmarznięci, wyglądają jak Zoombie.. jakaś taka beznadzieja wisiała w powietrzu. Smutny to widok... Część drogi jest dobrej jakości, w duecie z Chińczykami budują i remontują długi odcinek łączący Zimbabwe z portem w Beira.. Niestety po odbiciu na południe droga jest fatalna, dziura na dziurze, każda głęboka po kolana... Cały czas Adrian musi wytężać wzrok i uważać aby nie stracić zawieszenia. Po 4,5 godzinach dojechalismy do Muxungue ( to dość szybko, ale to święta więc i ruch pewnie mniejszy. W okolicy jest lokalny konflikt zbrojny. W związku z tym dwa razy dziennie organizowany jest konwój policyjny, który przeprowadza przez zagrożony obszar cywilne samochody do Rio Save ( około 120 km). Ustawiliśmy się w kolejkę, aby cierpliwie poczekać do 12.00. Deszcz nieustannie pada, wszystko wokół szare, brudne, zaśmiecone i ludzie koszmarnie brudni - jakby w kolorze czerwono-brazowej tu ziemi. Jakoś nie mamy za bardzo humoru, trudno cieszyć się z Pierwszego Dnia Świąt. Podszedł do nas policjant i poprosił o coś do picia lub jedzenia, nie mieliśmy nic sensownego, a widzieliśmy jak ludzie dają pieniądze, więc też daliśmy mu kasę. Ucieszył się i pokierował nas za to na początek konwoju. Generalnie osobowe auta pchają sie na przód, bo ciężarowe ciągną się z tyłu. Czekaliśmy aż dojedzie cały konwój z Save i dopiero ruszyliśmy. Jesteśmy zaskoczeni że wszyscy dają pieniądze policji: kierowcy autobusów, ciężarówek.... Konwój ruszył z pół godzinnym opóźnieniem. Przed nami jechał MRAP, tzn. coś w rodzaju transportera opancerzonego i kilka samochodów z policją i wojskiem. Droga oczywiście była dziurawa, niestety ludzie w konwoju jechali jak chorzy na głowę, wyprzedzali z lewej z prawej strony, przekraczali dozwoloną prędkość i granice rozsądku. Tereny sporne nie były przez nikogo zamieszkane, mijaliśmy opuszczone budynki, posterunki wojskowe, wszystko wokół jeszcze na dodatek zostało zalane z powodu ulew, w miarę sucha była tylko nasza dziurawa droga. Po dwóch godzinach wojskowi puścili nas i jechalismy już sami cywile. Dziwne to doświadczenie, nie wiemy do końca co było powodem tego konfliktu, niestety konflikt jest konfliktem, zabiera życie i poczucie bezpieczeństwa, bez sensu.... W Save znowu spotkaliśmy się na check poincie z policjantami którzy prosili nas o picie i jedzenie. To musi byc uwłaczające godności kiedy nosisz mundur swojego kraju aby go bronić, a jesteś głodny. Chłopakom daliśmy papierosy, pogadaliśmy chwilę i pojechaliśmy dalej. Reszta dziurawej drogi minęła nam już bez deszczu. Do Inhassoro dojechalismy pod wieczór. Całą drogę prowadził Adrian, byliśmy zmęczeni wszystkim: deszczem, nerwami, ponad 420 kilometrami dziurawych dróg. Ale jesteśmy nad Oceanem!! Na kempingu jesteśmy sami, mamy namiot z widokiem na ocean. Jak to już zwykle wszystko wokół podniszczone, ale nam się podoba. W restauracji na plaży zjedlismy przepyszną rybę i poszliśmy spać. Dziś był długi dzień! Wesołych Świąt kochani!

Info dnia:
Waluta metical, 100 meticali- mniej niż 6 zł.
Nocleg 500 met za nas
Duża ryba z grilla z frytkami - 350 met
Duże piwo w restauracji - 70 met
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
Fasolka
Fasolka - 2016-12-27 20:37
Wesołych kochani
 
Fasolka
Fasolka - 2016-12-27 20:39
Przerywa mi mój srajfon w trakcie pisanie
 
Szpakulce
Szpakulce - 2016-12-27 22:16
Rozdajecie prezenty jak Trzej Królowie z dalekiego kraju ;-) Wesołych Świąt!!!
 
zielonagora
zielonagora - 2016-12-28 02:37
Afryka... Wesolych Świat. Pozdrawiamy
 
 
przedsiebie

Ania i Adrian
zwiedzili 39% świata (78 państw)
Zasoby: 636 wpisów636 1292 komentarze1292 4444 zdjęcia4444 14 plików multimedialnych14
 
Nasze podróżewięcej
02.11.2019 - 15.12.2019
 
 
11.12.2018 - 30.01.2019
 
 
31.10.2017 - 15.12.2017