Geoblog.pl    przedsiebie    Podróże    Gruzja, Armenia 2013    wycieczka krajoznawcza
Zwiń mapę
2013
11
paź

wycieczka krajoznawcza

 
Armenia
Armenia, Yerevan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3601 km
 
Rano umówiliśmy się z Ashotem na wycieczkę krajoznawczą. Ustaliliśmy co chcemy zobaczyć, co on nam proponuje pokazać i ruszyliśmy. Cały dzień kręciliśmy się po okolicach Yerewania, ponieważ każda kolejna atrakcja była z innej strony miasta. Oczywiście nie obeszło się bez stania w korkach…
Pierwszy przystanek to był Monastyr Geghard u podnóża gór, częściowo wykuty w skale. Piękne miejsce, na końcu świata, stary kościółek wśród gór. Po drodze oczywiście zachwycaliśmy się widokiem Araratu, tym bardziej że pogoda była wyśmienita i słonce zaczęło nas rozpieszczać na całego.
Kolejny monastyr to Chor Wirap u podnóża Araratu. Klasztor położony przy samej granicy z Turcją. Słynie on między innymi z efektownego lochu, w którym przetrzymywany był św. Grzegorz i do którego można zejść po siedmiometrowej drabinie przez ciasny otwór.
Na koniec zajechaliśmy jeszcze do Eczymiadzyna gdzie znajduje się piękny kompleks kościelny z bardzo starą Katedrą, siedzibą władz kościoła, pomnikiem ofiar ludobójstwa i ogrodami. Eczymiadzyn jest duchową stolicą kraju – taki ich Watykan.
Z której strony by nie stać w Yerewaniu widać Ararat. Świętą górę, na której wg podań zatrzymała się Arka Noego . Podczas wojny z Turcja góra została po stronie tureckiej i obecnie Ormianie patrzą na nią z żalem i wielką nostalgią.
I tak zleciał cały dzień. Wieczorem poszliśmy na spacer po Yerewaniu i na lody. Podczas spaceru, trafiliśmy na moment w którym zakończył się mecz piłki nożnej - eliminacji MŚ. Ludzie cieszyli się z wygranego meczu z Bułgarią. W kilka minut na ulice wyległa chyba połowa mieszkańców Yerewania. Na ulicach było istne szaleństwo, flagi, klaksony, tańczący, skandujący ludzie i my… też kibice…;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Anka-milosniczka Franka;-)
Anka-milosniczka Franka;-) - 2013-10-13 03:34
No,w koncu nadrobilam zaleglosci.Doczytalam blogi,jestem na biezaco;-) Musze przyznac,ze trzymacie poziom,poprzeczka ja zwykle wysoko...Komu by sie chcialo spedzac wakacje w lodowce?Tylko Wam i ...paru innym pozytywnie zakreconym:-)Choc...Sa pewnie sposoby na rozgrzanie,ha, ha,ha!Pozdrawiam Was zatem goraco z Yorku i ide spac.Tak mnie wciagnal ten blog,ze juz 2.30!
Na szczescie nie jestem na wakacjach,nie musze wstawac rano,ha ha ha:-)
Buziaaaaki!
 
Tofiki
Tofiki - 2013-10-13 12:35
To prawda były dwa dni przerwy jeśli chodzi o wgląd w bloga, dlatego też informacja od Krzyśka że dzwoniliście z Norwegii ??????? mocno mnie zaskoczyła i zmroziła. Szybko siadłam do kompa , zaczęłam czytać i analizować informacje, czy przypadkiem coś mnie nie ominęło, ale widzę że kurs nie został zmieniony a irracjonalny news mojego męża najprawdopodobniej został spowodowany silnym zatruciem alkoholowym do którego doszło poprzedniego wieczora. Dziękuję za przepiękne zdjęcia, które udało się zrobić i domyślam się że wcześniej warunki pogodowe nie sprzyjały ich robieniu. Trzymamy kciuki, życzymy dobrej pogody i Pozdrawiamy :)
 
przedsiebie
przedsiebie - 2013-10-14 20:32
Anka...: dziękujemy Aniu, że wpadłaś do nas i że czytasz, bywało zimno i ciepło....a my wciąż na posterunku;)
Tofiki: do Norwegii jeszcze nie dojechalismy;) troche nie po drodze, buziaki :))))) ale się uśmialiśmy...z tego komentarza...
 
 
przedsiebie

Ania i Adrian
zwiedzili 39% świata (78 państw)
Zasoby: 636 wpisów636 1292 komentarze1292 4444 zdjęcia4444 14 plików multimedialnych14
 
Nasze podróżewięcej
02.11.2019 - 15.12.2019
 
 
11.12.2018 - 30.01.2019
 
 
31.10.2017 - 15.12.2017