Geoblog.pl    przedsiebie    Podróże    Gruzja, Armenia 2013    od gór po morze
Zwiń mapę
2013
19
paź

od gór po morze

 
Gruzja
Gruzja, Batumi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4237 km
 
Jednak prognozy pogody okazały się celne, nadeszła zmiana pogody. Jest zimno i mgliście, nie widać dziś Kazbegu, a gospodyni mówi że będzie śnieg. Idzie zima. Załapaliśmy się na marszrutkę o 10-tej. W busie spotkaliśmy naszego kolegę Kamila i jeszcze kilku Polaków. W Gruzji i Armenii poznaliśmy już wiele sympatycznych osób.
Wysiedliśmy przed Tbilisi, bo chcieliśmy pozwiedzać jeszcze Mcchetę. Ładne i spokojne miasteczko, pierwsza stolica. Niestety zaczął padać deszcz i pozmieniał nasze plany. Uznaliśmy, że dość zwiedzania Mcchety, nie zostaniemy tu na noc - jedziemy do Batumi. Zawinęliśmy się więc do Tbilisi (za 1 lari), tam praktycznie od razu złapaliśmy niezłego (bo tylko siedmioosobowego mercedesa) busika do Batumi w cenie 20 lari za osobę. Niestety, pogoda już w ogóle się popsuła. Ulewny deszcz, mgła i szaleńcza jazda na drodze nie nastrajały nas pozytywnie. Jakoś ciągle nie mogę się przyzwyczaić do tego wariactwa kierowców. A jak robi się ciemno, to już w ogóle kwiatki wychodzą: jeżdżenie bez świateł, na pozycyjnych, na awaryjnych, z czerwonymi żarówkami, z niebieskimi światłami… Kompletny brak wyobraźni… I oczywiście wyprzedzanie na ciągłej linii, pod górę, na zakręcie, na trzeciego to jest standard. Co warte uwagi, to w okolicach miasta Surami (tylko tu robią) kupiliśmy Nazuki – słodkie bułki z rodzynkami w kształcie wielkiego ucha – pycha!
I w takich to klimatach na drodze, już po zmroku dojechaliśmy do słynnego Batumi. Trochę pobłądziliśmy w poszukiwaniu noclegu (bo ten polecany w Kazbegu okazał się mocno drogi) i mamy pokój w hostelu Globus, na starym mieście (25 lari za osobę). Sama miejscówka super, bo wszędzie blisko, ale sam pokój ujdzie w tłoku. Biorąc pod uwagę cały dzień w drodze, deszcz i późną porę, to nie jesteśmy wybredni.
Poszliśmy jeszcze na krótki spacer, lekki rekonesans. Stare miasto i bulwar robią wrażenie, szczególnie nocą kiedy wszystkie budynki są efektownie podświetlone. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza. Ulewa przechodzi za ulewą, więc wracamy. Na dzisiaj już wystarczy podróżowania.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Marzena i Wojtek :)
Marzena i Wojtek :) - 2013-10-19 21:12
http://www.youtube.com/watch?v=ugvqN-_IoI0
Batumi....ech Batumi ...herbaciane pola Batumi....
 
 
przedsiebie

Ania i Adrian
zwiedzili 39% świata (78 państw)
Zasoby: 636 wpisów636 1292 komentarze1292 4444 zdjęcia4444 14 plików multimedialnych14
 
Nasze podróżewięcej
02.11.2019 - 15.12.2019
 
 
11.12.2018 - 30.01.2019
 
 
31.10.2017 - 15.12.2017